Aparat nie towarzyszy mi codziennie, każda sesja to specjalny dzień, poprzedzony przygotowaniami i ustaleniami. Nawet jeśli to prosty portret, to stres interakcji z drugim człowiekiem, aby stworzyć coś interesującego, jest nieodzowny.
Najprostszy portret
Wybór tego jednego zdjęcia to jedno z trudniejszych zadań fotograficznych, jakie miałem. Wybrałem zdjęcie Zuzy, zrobione podczas spotkania w 2013 roku. Takie niereżyserowane momenty pomiędzy wystudiowanymi pozami powodują, że każda sesja staje się niezapomnianym spotkaniem.
zapraszamy na wystawę
Zuza, Katowice 2013
autor
Piotr Łukasik
Przygodę z fotografią rozpocząłem w 1998 roku z zenitem taty. Potem z kumplami w liceum odkrywaliśmy tajniki ciemni fotograficznej, czego wynikiem były studia na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Fotografia stała się narzędziem, dlatego, aby nie stracić zainteresowania, w wolnych chwilach zająłem się fotografią studyjną, eksperymentując ze znajomymi w roli modeli.
